Człowiek, nieczłowiek ?
Pewne obrazy kłębią się w moim umyśle dość długo, to wieloetapowy proces… To nie jest tak, że wizje powstają nagle, a ja je od razu przedkładam na namacalny twór w postaci zdjęcia. Nie jest też tak, że wizje odzwierciedlam w 100%, zdarza się, że podczas pracy pewne elementy zmieniają się, jedne zostają zastąpione innymi.
Tak było w przypadku poniższych zdjęć. O wizji początkowej nie wspomnę, bo obrała inny kierunek, na pewno miała oczy dziecka. Moja modelka poprosiła, abym ich nie fotografowała i ona sama szybko znalazła element, który je zastąpił.
Część zdjęć powstała w kwietniu, a ja nie miałam odwagi aby je pokazać szerszej publiczności (tak, znowu to samo!) , ale zbieg pewnych wydarzeń dodał mi pewności, a same zdjęcia wkomponowały się w całość jak jakiś brakujący element.
Czy te zdjęcia są INNE? Tak, są… i dlatego właśnie je publikuję. Dzisiaj, gdy minęło już trochę czasu od momentu jak jako naród się podzieliliśmy i kilka dni od momentu, jak zaczęliśmy wykluczać.
Otwarcie i stanowczo nie zgadzam się na to, aby INNOŚCI były piętnowane, krytykowane, oceniane z góry. Aby INNOŚCI, które często są przyczynkiem i początkiem wielu innowacyjnych zmian w obecnych trendach kulturowych (w sztuce, muzyce, teatrze, filmie ) były wytykane palcami, czy stawały się obiektem zmasowanych ataków ze strony władzy, ludu, mediów, kogokolwiek, bo kim jesteśmy, aby oceniać? Ja nie jestem i Ty nie jesteś Bogiem, aby drugiego człowieka– bliźniego nazywać „ideologią” „czymsiem” „tosiem” i innymi bezosobowymi frazesami ! I nie odnoszę się tu tylko do awantury o Polskę z tęczą w tle. Mówię o JEDNOSTCE…
Nie wiesz, czy Twoje dziecko, albo ktoś bliski, pomimo wychowania w zgodzie z tradycją, kulturą, religią i konserwatywnymi zasadami czuje inaczej. Jeśli Ty, Twoja rodzina, społeczeństwo nie zaakceptuje tych uczuć sprawi, że ono je zmieni? Nie zmieni, będzie udawało, będzie starało się dostosować do reszty, aby nie odstawać, aby się nie wyróżniać. Pójdzie ostatecznie w tłum, a jeśli będzie miało odwagę, zacznie się przeciwstawiać i bronić… już nie argumentować, a BRONIĆ, nie uzyskawszy akceptacji i miłości kilka kroków wcześniej.
Nie po to wychowuję swoje dzieci na dobrych, wrażliwych, wartościowych ludzi, aby to deptano, bo ich największa wartość to przede wszystkim ich uczucia i to kim są, a nie to kim JA czy PREZES NARODU każą im być i jak postępować.
Nie zgadzam się ani na pręgierz ze strony władzy, ani na pręgierz społeczny, bo ani władza, ani społeczeństwo nie mają takiej mocy, aby pokazywać kto jest człowiekiem, a kto nim nie jest.
Już kiedyś ktoś miał wizję nadludzi i chyba mamy wiedzę jak to się skończyło!
A teraz stań obok mnie…
Mam dziecko z orzeczeniem o niepełnosprawności, bo kręgosłup mojego dziecka wymaga leczenia, a leczenie uniemożliwia sprawne poruszanie, przez co córka pokonuje każdego dnia wiele ograniczeń. I wiecie co? Kilka razy zastanawiałam się czy składać wniosek o stwierdzenie niepełnosprawności. Dlaczego? Bałam się, że władza pewnej nocy zdecyduje, że niepełnosprawni ( choć sprawni umysłowo) nie będą mogli uczestniczyć w edukacji i życiu szkoły. Bałam się, że zostanie również potraktowana jako nieczłowiek, choć jest nim gatunkowo, osobowo w 1000000000%. Co za różnica, ideologia, czy choroba –INNOŚĆ obecnie wystarczy, aby wykluczyć! Dziś wykluczamy środowisko LGBTq, a jutro kogo – chorych, niepełnosprawnych, a może inteligencję, może Ciebie?
Dzieci z klasy rozumieją Zuzi chorobę, pomagają jej na każdym kroku, noszą plecak, podają upuszczone przez Zu przedmioty, ale dla innych dzieci spoza społeczności gorset ortopedyczny służy czasem do pokopania, niektórzy muszą dotknąć jej ciała, bo wygląda INACZEJ? Gdyby to jeszcze wiązało się z akceptacją, podaniem ręki i stwierdzeniem, że jest dzielna, odważna i chylą czoła… Niestety jest zupełnie na odwrót, dotkną i odchodzą podśmiechując, a ona zostaje z tym zupełnie SAMA ( nawet jeśli nauczyciel przybędzie z pomocą).
Wiecie ile pracy musi włożyć rodzic, by udowodnić swojemu dziecku, że INNOŚĆ – to wyjątkowość, a nie COŚ co należy potępić, zdeptać, wyrzucić? W przyrodzie INNOŚĆ to tak zwana bioróżnorodność, my jako Homo sapiens się w nią wliczamy, zatem dlaczego jako jedyny gatunek staramy się w niej wykluczać i kto dał nam do tego prawo?
Co z Wami ludzie?
Nie zgadzam się, aby moje dzieci, dzieci moich przyjaciół, bliskich, wszystkie bez wyjątku i te młodsze i starsze musiały się ukrywać, udawać kogoś kim nie są, ze strachu o swoje bezpieczeństwo i akceptację, a za kilka lat nieszczęśliwe sfrustrowane, zdeprecjonowane, niespełnione, skrępowane zasadami, targały się na swoje życie i pogłębiały się w skrajnych depresjach. I nie piszę tu tylko o tęczowych dzieciach i nastolatkach, inności i różnorodności niewpisanych w szablon jest wiele. Skrępowanych dzieci jest na wiele różnych sposobów, prawda RODZICU?
Pozwólmy INNOŚCIOM się rozwijać, pomagajmy i pokażmy, że są tak samo ważni jak my, bo o nic innego nie chodzi tylko o akceptację, tylko i aż. Pomagajmy rozwijać skrzydła twórczości, niezależności, nie blokujmy, zerwijmy łańcuchy absurdalnych przekonań! Wskazujmy drogę, uczmy wyciągać wnioski i nie nakazujmy być tworem na wzór własnych upodobań, bo tylko wtedy tworzymy coś bezosobowego.
Czy chcesz aby tak wyglądała przyszłość Twojego dziecka i nas samych?




„Dziwny jest ten świat,
Gdzie jeszcze wciąż
Mieści się wiele zła.
I dziwne jest to,
że od tylu lat
Człowiekiem gardzi człowiek…”
Czesław Niemen
Anna
Zapraszam do merytorycznej dyskusji. Komentarze o negatywnym wydźwięku (czyt. HEJTUJĄCE) będą usuwane, prywatne wiadomości noszące znamiona hejtu mojej osoby zostaną opublikowane.
11 komentarzy
Zakrzesia❤️kocham Cię nad życie 😘za Twoją mądrość,za dobre serce za to że jesteś DOBRYM CZŁOWIEKIEM i wiesz co?to zaszczyt znać Ciebie 😘♥️
Mój Ty Aniołku i Ty się do tego przyczyniłaś… Mam to szczęście, że wokół mnie jest tyle wspaniałych osób którzy kształtują me <3 .
Pięknie to napisałaś Aniu! Jak łatwo jest oceniać innych, a jak trudno spojrzeć na siebie krytycznym okiem. Wielu ludzi nie wie jak bardzo krzywdzi słowem innych, słabszych czy mniej odpornych psychicznie. Sama doswiadczyłam w dzieciństwie wielu przykrych słów z powodu wady zgryzu. Nie wiem czy byłam na tyle silna żeby mnie to nie złamało, a może to dzieki wsparciu rodziny nauczyłam się tym nie przejmować. Nie pozwalam na wykluczanie ze społeczeństwa drugiego człowieka, nie mamy do tego prawa! Edukujmy, uczmy wrażliwości, pomagajmy jeśli ktoś tej pomocy od nas oczekuje. Większość ludzi nawet nie zdaje sobie sprawy jak duży odsetek dzieci zmaga się z depresją. Większość rodziców nawet tego nie zauważa. W szkołach czesto nie ma wsparcia psychologa. A potem jest już za późno …
Dziękuję za tak ważne i mądre słowa 🙂 Przepraszam za późną reakcję, ale system tym razem nie podpowiedział mi wpisu i nie byłam jego świadoma :). Pozdrawiam serdecznie i szczęśliwego Nowego 2021.roku!
Siostro ma. Bardzo dobry (kolejny) tekst na Twoim blogu oddający istotę rzeczy. Z ogromną przyjemnością to czytam i rozmyślam. O zdjęciach szczególnie tych dwóch na samym dole nie wspominając – dla mnie bomba, coś wyjątkowego. Coś co każdy wolny człowiek może interpretować po swojemu, wg własnych uczuć, myśli, przekonań, etc. Tak naprawdę nikt z nas nie ma prawa oceniać drugiego człowieka szczególnie po wyglądzie, sprawnościach, umiejętnościach, a tym bardziej próbować “zamykać” go w jakieś ramy. Każdy z nas jest indywidualnością. Jeden silniejszy, drugi słabszy, ale wyróżniający się w innych sferach i tak właśnie musi być. To powoduje, że jesteśmy w stanie się uzupełniać, spełniać, realizować swoje pasje, marzenia, plany. Niestety indywidualnościom jest trudniej. Ale życie to kwestia wyboru i każdy ma prawo układać scenariusz swojego życia wg siebie.
Dziękuję Braciszku, jesteś dla mnie ogromnym wsparciem :). Twój komentarz, choć zauważony późno, dał mi teraz mega kopniaka do działania, do pisania 🙂 Kocham <3
Fajnego masz bloga i ciekawe na nim treści czy na serwerze wszystko sie zmieści ? pięknie frazujesz słowa zmuszasz przy tym do myślenia tym komentarzem życzę powodzenia 🙂
Dziękuję za wszystkie, tak bardzo budujące komentarze! Przyznam, że kwestie techniczne są mi dość obce, ogarnia mi to grafik :).
Naprawdę podoba mi się twój szablon WordPress zwłaszcza ostylowanie kaskadowych arkuszy styli, skąd go pobrałeś? Z góry dziękuję!
Prawdziwy z Ciebie talent i mistrz pióra z ogromną łatwością przekładasz myśli na słowa… trzymaj tak dalej, dbaj i pięlęgnuj swego bloga… Skąd czerpiesz tak ciekawe inspiracje ?
Dziękuję po raz kolejny. Wena przychodzi sama, nawet nie potrafię tego określić, inspiracją jest samo życie, to się dzieje wokół, czasami film, artykuł w gazecie, czy książka. Pozdrawiam serdecznie. Anna